czwartek, 25 lipca 2013

Od Ventus'a

Podróż trwała dość długo.Nie narzekam, bo okoliczne tereny są bardzo obfite w wodę i pożywienie.Nie brak niczego.Tylko czas goni.Nie mam gdzie ćwiczyć polowania, bo jest tu za dużo lasów.Ja wolę polować na polanie.Dla mnie to dodatkowe zadanie.Gdyby było więcej łąk, lub wyrównana liczba, byłoby idealnie.Te łąki są za małe.Wszystka zwierzyna uciekła do lasu.
-Eh... - Mruknąłem pod nosem.-Ile jeszcze? - Podróż była już dla mnie nudna.Zbyt długo trwała.Dotarłem do wniosku, że gdybym miał podróżować całe życie, prędzej stałabym się drzewem.(Moc drzewa aktywowana! )Zauważyłem nagle jakąś jaskinię.Coś się w niej błyszczało.Nie mogłem tam nie pójść.Ale coś mówiło mi, że będę tego żałować.I jednak.Mieszkała w niej rodzina niedźwiedzi.Na szczęście nie poraniły mnie, bo zdążyłem uciec.Czułem, że mnie goniły.Biegłem długo.Zatrzymałem się przy jakiś krzakach.Zauważyłem jakiegoś wilka.
Podszedłem w jego stronę.

<Dokończy ktoś?xp >

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz