niedziela, 21 lipca 2013

Od Louise

Przechadzałam się po lesie, aż wpadłam na jakąś waderę.
- Hej. - przywitałam się. Zmierzyła mnie wzrokiem.
- Hej. - odparła nieufnie. Nie wydawała się być miła. Może lepiej zejść jej z drogi...
- Co porabiasz? - palnęłam. To był błąd.
- Raczej nie muszę ci tego mówić. - odpowiedziała z wrogością w głosie.
- A-aha. A... Należysz może do jakiejś watahy? - spytałam nieśmiało.
- Nie. - ucięła krótko. Westchnęłam. - Ale mam. - dodała po chwili. Spojrzałam na nią z nadzieją.
- A-a mogę dołączyć? - zapytałam. Kiwnęła głową. - Dzięki!

<<Sayenna?>>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz