środa, 7 sierpnia 2013

Od Assuvy

Chodziłem po terenach CF . Było mi przyemni. Nowe znajomości...
I tere . Nie dawno spotkałem przepiękna wilczyce . Pewnie wiecie o kogo chodzi? Tak o Sahare. Jest ,, śmiertelnie " piękna . Godzinami wpatrywam się w nią z ukrycia. Raz szedłem i walnołęm głową w drzewo bo zagapiłem się na nią . XD Nagle ją zauważyłęm .
- Hej Sahara .- Uśmiechnąłem się ukrywając coś za plecami.
- Hej Assuva . Co ta masz ? - Wilczyca zagląndała .
- Coś dla ciebie . - Uśmiechnąłem się .
- A co to takiego? - Spytała . Wyciągłem za pleców tęnczowy kwiat róży .
- To dla ciebie . - Powiedziałem wręnczając Saha'rze kwiat .
- Jest wspaniały ! - krzyknęła .
- Tak samo jak ty... - Cicho szępnełem przy jej uchu....
< Sahara?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz