- Pięknie tu - powiedziałem przerywając ciszę
- Tia .... - odparła
Nastała słodka cisza w której oboje podziwialiśmy zachód słońca . Po chwili słońce schowało się za horyzontem i niebo spowił mrok .
- No to chyba trzeba wracać . Zachód się skończył , nastała noc . - powiedziałem
- Tak , pokarzę ci jaskinie .
Zeszliśmy z góry i szliśmy przez las . Rozejrzałem się i zacząłem wesoło pogwizdywać . Wadera obejrzała się na mnie , a ja posłałem jej promienny uśmiech .
<Say xD >
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz